,,Nie wszystkie winy da się odkupić." - ,,Druga Furioza"
Zanim przejdziemy do właściwej treści, powspominajmy.: Furioza- moje spojrzenie .
Czekałam na ten tytuł. Dziś tuż po premierze, po moim sensie.
Mogę tylko powiedzieć, że nie widziałam iż tak bardzo czekałam.
Weszłam w ten tytuł po raz drugi. Weszłam całą sobą, weszłam od pierwszej minuty.
Tym razem nie było już we mnie strachu. Odnośnie bójek, maczet, wideł, broni i rozlewu krwi.
Była za to ekscytacja, radość i ciekawość.
Film podobnie jak jego pierwsza część. Ukazuje grupę kibolską tytułową ,,Furioze."
Tym razem bohaterem wiodącym jest Golden.
Ja nie byłabym sobą, gdyby nie odsunęła trochę wątku kiboli. Cały film zastanawiam się jak daleko można się posunąć goniąc za łatwym pieniądzem? Ile można poświęcić, zdobywając łatwy pieniądz?
Zastanawiałam się czy miłość dla tak bezwzględnego człowieka jakim jest Golden. Przedstawia jakąkolwiek głębszą wartość?
Zastanawiałam się czy Golden zrozumie, że miłość nie da się kupić?
Zastanawiałam się czy jest w stanie kochać?
,,Furioza Druga."
Trzyma poziom pierwszej. Ja się nie zawiodłam. Dostałam po raz drugi doskonałą grę aktorką. Wyraziste postacie, wątki trzymające w napięciu. Wciągające od pierwszej do ostatniej minuty.
Trzyma poziom pierwszej. Ja się nie zawiodłam. Dostałam po raz drugi doskonałą grę aktorką. Wyraziste postacie, wątki trzymające w napięciu. Wciągające od pierwszej do ostatniej minuty.
Nie mam pojęcia kiedy i jak zleciały mi te dwie i pół godziny. Zatraciłam poczucie czasu kompletnie.
Tak jak w przypadku pierwszej części, miałam wrażenie, że koniec jest zdecydowanie za wcześnie. Tak znowu było mi żal że to już koniec. Tak ponownie zobaczyłabym więcej i więcej.
Tak zdecydowanie tak.
,, Furioza i Furioza Druga." To kino jakie ja lubię.
Polecam jednocześnie, mówiąc otwarcie nie są to filmy dla każdego.
Jeśli nie łatwe filmy są tym co daje Tobie jako widzowi satysfakcję.
Owe produkcję są dla Ciebie. Tobie to polecam.
Ps. Pokaże Wam jeszcze piosenkę końcową...
Zapraszam na kolejny post, który już w piątek.
Ps. 2. Dla mnie sporą zaletą tej produkcji jest to, że nie jest on bezpośrednią kontynuacją kinowej ,,Furiozy." Można ją zatem obejrzeć niezależnie.
Osobiście tak właśnie polecam zrobić. Ja poprzednią część znam na pamięć. Obejrzałam ją bowiem kilkanaście razy. Miałam spory problem, by rozgraniczyć wątki. Przerzucić się z perspektywy Kaszuba, na opowieść widzianą oczami Goldena.
Osobiście tak właśnie polecam zrobić. Ja poprzednią część znam na pamięć. Obejrzałam ją bowiem kilkanaście razy. Miałam spory problem, by rozgraniczyć wątki. Przerzucić się z perspektywy Kaszuba, na opowieść widzianą oczami Goldena.
Ps.3. Mam nadzieje, że już ostatni. Przyznaje ciężko mi się rozstać z tym tekstem, jak i samym filmem. Ukłony uznania wysyłam w stronę Mateusza Damięckiego. Kawał dobrego aktorstwa. Takiego jakie ja lubię najbardziej. Postać o mocnym charakterze, mocno osadzona, twarda. Zapadająca w pamięć widza.
Kobiece odkrycie tej produkcji to dla mnie Pola Gonciarz i postać Elizy ,,Eli". Tancerka, kobieta subtelna delikatna, a nawet dziewczęca.
,, Eli" swoim charakterem dodaje swego rodzaju ,,miękkości. Twardemu gangsterowi jakim jest Goledn.
,, Eli" swoim charakterem dodaje swego rodzaju ,,miękkości. Twardemu gangsterowi jakim jest Goledn.

Komentarze
Prześlij komentarz