Kiedy ,,Pali się niebo."

 Ostatni dzień miesiąca, dlatego zostawię Wam świeżynkę od Dawida Kwiatkowskiego. 

Nim jednak o samej piosence. Trochę o samym Dawidzie i może do niego. Liczę na to, że los pomoże i te słowa do niego dotrą.

Dawid jest chyba jedynym artystą, który nieustannie od kilku lat potrafi mnie zaskoczyć muzycznie. Nie nudzi mnie, każdorazowo jest zachwyt. Kiedy tylko zapowiada premierę ja już czuje pod skórą, że ten utwór znajdzie swoje miejsce w moim świecie. Przeczytacie o nim na blogu.

Kolejna historia wyśpiewana przez Dawida, będzie fragmentem mojej historii. 

Tak było i tym razem. Przyznaje zarwałam noc dla utworu ,,Pali się niebo."

Zdecydowanie warto było. Kolejna muzyczna perełka. Jakże prawdziwa, odsłuchując piosenkę pierwszy raz miałam ciary. Mam nieodparte wrażenie, że utwór ,,Pali się niebo." Jest muzyczną kontynuacją singla ,,Proszę tańcz." Składa mi się to w piękną całość. Całość historii, całość emocji. 

Czy mam rację, tego nie wiem? Być może jest tak, że tylko moje muzyczne serce i dusza. Tak właśnie czują ten utwór. Jestem natomiast pewna tego, że ta piosenka jest po trochu o każdym z nas.

Komu bowiem nie paliło się niebo po utracie bliskiej osoby. Komu nie było ciemno, komu wraz ze śmiercią bliskiej osoby nie zatrzymało się serce. Stało się jakby puste i głuche. Komu nie brakowało tej kochanej dłoni w niepewną noc. Komu nie wydawało się, że już nie ma nic. Jutro nie nadejdzie, wczoraj już nie wróci. Kogo nie bolało tak bardzo, że aż brakowało tchu.

Jedynym ratunkiem było spojrzeć w niebo. Ono znaczy wszystko paliło się spojrzeniem tej ukochanej osoby. Ono było wtedy jedyną nadzieją. Wystarczyło zamknąć oczy, by zatańczyć wspólnie znów. Iść znowu jedyną możliwą drogą, którą była ta ukochana osoba.

Ja dokładnie to czułam, gdy odeszła moja mama. Niebo się paliło.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przytulajmy i bądź my przytulani- pewna rozmowa telefoniczna.

,, Tak by cieszyło" - koncert Kamila Bednarka

Wspomnienie