Jola w kinie- Sala samobójców. Hejter
Dzień dobry w środę
Dziś opowiem Wam o najnowszym filmie Jana Komasy "Sala samobójców. Hejter."
Idąc do kina wiedziałam, że nie będzie to łatwy film. Znając już twórczość Pana Komasy wiedziałam, że nie będzie mi się nudzić. Widząc zwiastuny tej produkcji wiedziałam już, że fabuła filmu. Nie została jednoznacznie osadzona w ramach kontynuacji pierwszej części. Czyli filmu "Sala Samobójców."
Zapytacie czy to dobrze, czy źle?
Dla mnie strzał w dziesiątkę. Nie lubię kiedy dana historia ciągnie się w nieskończoność. Nie lubię kiedy twórca idzie na łatwiznę. Wykorzystuje sukces swojego pierwszego filmu/ piosenki, czy czegokolwiek innego.
Zapytacie dlaczego?
Historia ta nic nie wnosi. Nie zmusza widza do wysiłku myślenia.
Dziś mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o film "Sala samobójców. Hejter." Ja jako widz lubiący dobre kino nie zawiodłam się. Film jest ciekawy, akcja dynamiczna. Widź nie ma prawa się nudzić. Ja osobiście cały film zastanawiałam się, gdzie ma granicę mroczność ludzkiej natury. Natury Tomasza, głównego bohatera filmu.
Akcja rozpoczyna się niewinnie Tomek- młody student prawa zostaje przyłapany na plagiacie.( w tej roli Maciej Musiałowski.) Myślę sobie okej plagiat na początku- grubo. Podświadomie jednak czuje, że to jednak nie koniec. Szybko okazuje się, że mam rację.
Tomasz bez mrugnięcia okiem posuwa się do oszustwa. Mówiąc dosadniej chłopak dokonuje wyłudzenie stypendium naukowego, od bogatego małżeństwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman.)
Zmuszony do podjęcia pracy pracy Tomek. Trafia do agencji reklamowej Beaty Santorskiej ( w tej roli Agata Kulesza. Dodam jeszcze tylko że jest to jedyna postać. Występująca w obu częściach produkcji.) Myślę sobie niby agencja reklamowa, gdzie jest haczyk? Znów zaskoczenie, pod szyldem reklamy kryje się agencja hejterów.
Tomasz szybko pnie się po szczeblach kariery. Dostaje zlecenie na polityka Pawła Rudnickiego
( Maciej Sthur.) Zadaniem młodego hejtera jest oczernić Rodnickiego na tyle mocno, by ten zrezygnował z kampanii wyborczej. Chłopak zatrudnia się w sztabie Rudnickiego, pracując jednocześnie dla agencji Santorskiej. Rozpoczyna się podwójna gra. Wychodzą na jaw mniej lub bardziej kompromitujące polityka fakty.
Wszytko to jednak nie zadowala ani Tomka, ani Beaty. Zlecenie mówi jasno: Rudnicki ma zniknąć ze sceny politycznej.
Tak się dzieje, Tomasz wynajmuje dodatkowego "żołnierza." Wykorzystując ciężką sytuacje życiową tego człowieka. Manipuluje nim na tyle skutecznie, iż ten wykonuje zlecone mu zadanie...
Stop więcej, nie powiem, jeśli chcecie poznać całość historii Tomasza. Zapraszam na platformę Player. pl.
Tam film jest dostępny od 25.03.2020. Oczywiście dzieje się tak ze względu na kwarantanne.
Dziś opowiem Wam o najnowszym filmie Jana Komasy "Sala samobójców. Hejter."
Idąc do kina wiedziałam, że nie będzie to łatwy film. Znając już twórczość Pana Komasy wiedziałam, że nie będzie mi się nudzić. Widząc zwiastuny tej produkcji wiedziałam już, że fabuła filmu. Nie została jednoznacznie osadzona w ramach kontynuacji pierwszej części. Czyli filmu "Sala Samobójców."
Zapytacie czy to dobrze, czy źle?
Dla mnie strzał w dziesiątkę. Nie lubię kiedy dana historia ciągnie się w nieskończoność. Nie lubię kiedy twórca idzie na łatwiznę. Wykorzystuje sukces swojego pierwszego filmu/ piosenki, czy czegokolwiek innego.
Zapytacie dlaczego?
Historia ta nic nie wnosi. Nie zmusza widza do wysiłku myślenia.
Dziś mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o film "Sala samobójców. Hejter." Ja jako widz lubiący dobre kino nie zawiodłam się. Film jest ciekawy, akcja dynamiczna. Widź nie ma prawa się nudzić. Ja osobiście cały film zastanawiałam się, gdzie ma granicę mroczność ludzkiej natury. Natury Tomasza, głównego bohatera filmu.
Akcja rozpoczyna się niewinnie Tomek- młody student prawa zostaje przyłapany na plagiacie.( w tej roli Maciej Musiałowski.) Myślę sobie okej plagiat na początku- grubo. Podświadomie jednak czuje, że to jednak nie koniec. Szybko okazuje się, że mam rację.
Tomasz bez mrugnięcia okiem posuwa się do oszustwa. Mówiąc dosadniej chłopak dokonuje wyłudzenie stypendium naukowego, od bogatego małżeństwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman.)
Zmuszony do podjęcia pracy pracy Tomek. Trafia do agencji reklamowej Beaty Santorskiej ( w tej roli Agata Kulesza. Dodam jeszcze tylko że jest to jedyna postać. Występująca w obu częściach produkcji.) Myślę sobie niby agencja reklamowa, gdzie jest haczyk? Znów zaskoczenie, pod szyldem reklamy kryje się agencja hejterów.
Tomasz szybko pnie się po szczeblach kariery. Dostaje zlecenie na polityka Pawła Rudnickiego
( Maciej Sthur.) Zadaniem młodego hejtera jest oczernić Rodnickiego na tyle mocno, by ten zrezygnował z kampanii wyborczej. Chłopak zatrudnia się w sztabie Rudnickiego, pracując jednocześnie dla agencji Santorskiej. Rozpoczyna się podwójna gra. Wychodzą na jaw mniej lub bardziej kompromitujące polityka fakty.
Wszytko to jednak nie zadowala ani Tomka, ani Beaty. Zlecenie mówi jasno: Rudnicki ma zniknąć ze sceny politycznej.
Tak się dzieje, Tomasz wynajmuje dodatkowego "żołnierza." Wykorzystując ciężką sytuacje życiową tego człowieka. Manipuluje nim na tyle skutecznie, iż ten wykonuje zlecone mu zadanie...
Stop więcej, nie powiem, jeśli chcecie poznać całość historii Tomasza. Zapraszam na platformę Player. pl.
Tam film jest dostępny od 25.03.2020. Oczywiście dzieje się tak ze względu na kwarantanne.
#zostańwdomu
Film przeznaczony
dla widzów dorosłych
o mocnych nerwach
dla widzów dorosłych
o mocnych nerwach
.jpg)
Komentarze
Prześlij komentarz