Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o tym co mnie samą bardzo denerwuje. Nienawidzę jak prawi mi się ,, gatki umoralniające". Jaśniej rzecz biorąc nie lubię jak mi ktoś mówi, że muszę zastanowić się nad swoim życiem, bo przecież moja siostra nie będzie żyła wiecznie. Bardzo mnie to irytuje dlatego, że ja o tym wszystkim doskonale wiem. Jestem osobą myślącą i wypełni świadomą. Staram się o tym nie myśleć dlaczego? Wiem, że jeśli zacznę zastanawiać się nad tym co bodzie. Nie przyniesie mi to nic dobrego a jedynie może mnie zdołować. Denerwują mnie też teksty w stylu ,, Ja w twoim wieku to robiłam to i to, miałam to i to". Każdy z nas jest zupełnie inny. Nie ma dwóch tych samych ludzi. Ja nie będę kimś, ktoś nie będzie mną. Proste i logiczne- nie prawda? Ja po prostu chcę żyć po swojemu, a zarazem być sobą. Pragnę się cieszyć każdym dniem, który jest mi dane przeżyć na tym pięknym świecie. Dla mnie sam fakt życia oddychania jest już czymś cudownym. Właśnie tym chcę się cieszyć. Pe...